24 kwietnia 2015

KSIĄŻKA!

Witajcie!

Kochani, wiem, że miałam dodać ten wpis nieco wcześniej, ale niestety dopiero teraz znalazłam chwilę czasu. Jak pewnie wiecie, skończyłam już publikować "Odwracając czas" - pierwszą część opowiadania, z którego naprawdę jestem niesamowicie dumna. Nie wiem, kiedy zabiorę się za drugą, ale nie o tym chciałam pisać.

Chciałam się Wam pochwalić. O tak! Może niektórzy zdążyli zauważyć post na fanpejdżu, ale dla tych, którzy jeszcze tego nie zrobili - życie (a właściwie moje współlokatorki) przyniosło mi wspaniały i niewyobrażalny prezent. Dziewczyny zebrały całe opowiadanie "Odwracając czas" i skleiły je w... KSIĄŻKĘ!


Tak wygląda okładka (trochę tytuł machnął się w druku, ale to właśnie niedoskonałości tworzą perfekcję).

Dostałam ją na urodziny, tj. w listopadzie, ale postanowiłam najpierw skończyć publikować historię, a dopiero jak bym skończyła, podzielić się z Wami tą wspaniałą wiadomością.

Zdradzę Wam w sekrecie, że chyba nigdy w życiu nikt nie zrobił mi lepszej niespodzianki. To było wspaniałe  - trzymanie w ręku czegoś, co się samemu stworzyło. Wywołało to niesamowite szczęście i chęć zaznania tego uczucia jeszcze raz. Plany, żeby napisać książkę/historię kompletnie wykreowaną przeze mnie, zaczęły powoli kiełkować. Niczym narkoman pragnę ponownie trzymać w rękach własne "dzieło", więc i Wy trzymajcie za mnie kciuki! :)





Tak sobie myślę, bo mam jedną książkę w zanadrzu (resztę porozdawałam rodzinie i najbliższym), czy może ktoś chciałby dostać ją w prezencie? Napiszcie pod spodem lub wyślijcie mi e-maila. Z pewnością odpowiem, o ile ktokolwiek by się znalazł. (Skrycie mam taką nadzieję. XD)

Wielką radość sprawił mi też fakt, że na końcu książki pojawiła się krótka notka Niki będąca opisem opowiadania. Czytając ten króciutki fragment, niesamowicie się wzruszyłam.


Moje kochane współlokatorki postanowiły również zrobić mi żart, wybierając zdjęcie. Nie widać tego, ale w tle, za moją "zacną" mordką znajdują się puste butelki po piwie. :P

Jeżeli chcielibyście obejrzeć więcej zdjęć (aż dwa więcej!), to zapraszam na FANPEJDŻA

I skoro już jestem przy głosie, następna notka jakoś na dniach. A co to będzie? Niespodzianka. :)

Cieplutko,
Ew


7 komentarzy:

  1. Świetny prezent!! :D gratuluję i życzę ci, żebyś spełniły się twoje marzenia i wydała kiedyś książkę ;) na pewno kupię :)
    Pozdrawiam

    Olix

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, cieszę się, że mam przynajmniej jednego potencjalnego czytelnika. Teraz wystarczy tylko napisać książkę. :P

      Usuń
  2. Jesteś szczęściarą!
    Świetny gest przyjaciółek...
    GRATULUJĘ!
    Coś mowiłaś o dostaniu jej w prezencie... :)
    Jak coś to ja bym ją baaaardzo chciała dostać :) <3
    Pozdrawiam,
    HH

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepraszam, że dopiero teraz, ale odpisałam na facebooku. Tam dogadamy szczegóły, jeżeli nadal - oczywiście - jesteś zainteresowana. :)

      Usuń
  3. Ja tez bym chciala! Moj mail to : liliana.weird@gmail.com. Pozdrawiam!
    Angel.
    PS A sam pomysl dziewczyn - genialny! Ech, co ja bym dala za takie wspollokatorki... ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, Angel, ale Hermiona Hasting była pierwsza. Niestety, nie mam więcej książek na oddanie. :(

      Też uważam, że są genialne, a z pomysłem na prezent trafiły w dziesiątkę. Teraz trudno komukolwiek będzie to przebić. :P

      Usuń
    2. Niestety, Angel, ale Hermiona Hasting była pierwsza. Niestety, nie mam więcej książek na oddanie. :(

      Też uważam, że są genialne, a z pomysłem na prezent trafiły w dziesiątkę. Teraz trudno komukolwiek będzie to przebić. :P

      Usuń