EPILOG
Od wielu lat siedział w tym ogromnym domu. Sam się dziwił, że nie oszalał przez tą samotność, nie próbując popełnić samobójstwa albo się poddać i ujawnić. Za każdym razem jednak przypominał sobie czarnowłosego mężczyznę przedstawiającego się jako Harry Potter, który dosłownie uratował go od śmierci. Ale czy śmierć nie byłaby lepszym wyjściem niż przebywanie przez całe życie w jednym miejscu?
Miał wrażenie, że wypowiedział te słowa w złą godzinę.
Szyby w oknach roztrzaskały się w drobny mak, a do przedsionka wtargnęła grupa zamaskowanych osób.
Miał tylko jedno wyjście: uciekać.
Regulus Black teleportował się prosto przed drzwiami na Grimmauld Place 12.
Koniec części pierwszej
Och!... ale emocje! A co będzie teraz dalej? Kiedy druga część? ;) i co będzie z głównym bohaterem - uratuje się czy nie??
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Aola
Druga część dopiero zacznie się pisać, więc jeszcze trochę czasu minie, nim coś dodam. Trzeba czekać. :)
UsuńPozdrawiam!
Cześć! Mam do Ciebie takie trochę może głupie pytanie, no ale nic - zobaczymy. Po pierwsze - pod opisem tej historii znalazłam informację, że betowała ją Carmen. Czy to może Carmen z bloga HP i Bractwo Smoka? Pytam, ponieważ cały czas gdzieś tam w głębi duszy (choć przyznaję - zaglądam tam ostatnio rzadko, ot, raz na jakieś parę tygodni, góra miesięcy, podczas porządkowania zakładek) mam nadzieję, że mimo tak długiej przerwy, wznowi działalność, jeśli nie tam, to gdzie indziej. Miała do tego smykałkę, ot co! W związku z tym, jeśli to nie zbieg okoliczności, a faktycznie chodzi o TĘ Carmen - może przy okazji kontaktu w sprawie opowiadania mogłabyś zapytać w imieniu jednej z Waszych fanek, czy zamierza jeszcze coś publikować, tam albo gdzieś indziej? Bo na blogu raczej ciężko się z nią skontaktować. I druga sprawa, właściwie taka sama, tylko dotycząca innej osoby - Niki, z którą współtworzyłaś/współtworzysz? blog o książkach. Czy masz z nią może kontakt? Jeśli tak - czy dałabyś radę, w wolnej chwili, podpytać, czy ewentualnie byłaby szansa, żeby coś jeszcze zaczęła tworzyć? Rozumiem brak czasu, studia - sama też się uczę na uniwerku, ale z drugiej strony, naprawdę fajnie byłoby, gdyby Twoje koleżanki wzięły z Ciebie dobry przykład i wróciły do pisania i publikowania na blogach. Jesteście moim ulubionym trio piszącym o HP - wszystkie trzy macie super talent, smykałkę do tego i naprawdę byłoby wspaniale, gdyby każda z Was coś tworzyła! Może uda Ci się je namówić na powrót do pisania, choćby raz na jakiś czas?
OdpowiedzUsuńA co się tyczy tej historii - nie mogę się doczekać części drugiej!
Pozdrawiam,
Angel.
Hej,
UsuńTo wcale nie jest głupie pytanie. Sama mam wielu autorów, których twórczość uwielbiam i mam do niej niesamowity sentyment, a już poprzestali pisać i słuch po nich zaginą.
Jeżeli chodzi o Carmen, to nie mam pojęcia, czy prowadzi/prowadziła w/w blog. Mowa o Carmen, moderatorce z Mirriel. Możesz tam do niej napisać i zapytać. :)
A jeżeli chodzi o Nikę, to zapytam, ale to rano jak wstanie. Chwilowo chrapie mi za drzwiami. :P Tyle razy próbowałam ją namówić do pisania, więc może jakoś Twoje wstawiennictwo trochę pomoże. :)
Ciepło,
Ew
Wydaje mi się, że chodzi właśnie o tę Carmen - z tego, co pamiętam, poszukiwana przeze mnie autorka bardzo aktywnie działała na forum Mirriel. Niestety, nie mam tam konta, które jest koniecznie potrzebne, by móc skontaktować się z twórcą/moderatorem. Może jednak dałabyś radę, kontaktując się w sprawie rozdziału, w moim imieniu zapytać, czy to właśnie ona tworzyła, wspomnianego w moim wcześniejszym komentarzu, bloga? Nie fatygowałabym Cię, gdyby nie konieczność zakładania takiego konta. Jeśli nie możesz tego zrobić/nie chcesz - oczywiście zrozumiem. Ale byłoby to dla mnie dużym ułatwieniem, Twoja pomoc.
UsuńCo do Niki - mieszkacie razem? Jesteście rodziną, czy "zwykłymi" współlokatorkami, na studiach? Wybacz wścibskość, ale strasznie mnie rozbawił ten fragment o chrapaniu za drzwiami - rozbawił i jednocześnie zainspirował do zadania tego pytania :). Och, gdyby i moje zainteresowanie fanfickami związanymi z HP i innymi parringami (Sevmione <3) podzielała moja współlokatorka, albo chociaż ktoś ze studiów! Ale niestety - w tej jednej rzeczy jestem osamotniona. A szkoda :(
No nic - nie pozostaje mi nic innego, jak czekać na jakiś nowy rozdział (nie mogę się doczekać!) i może jakiś odzew w sprawie Niki?
Pozdrawiam Cię ciepło!
Angel.
Proszę, link do zakończonego Bractwa Smoka, Carmen
Usuńhttp://forum.mirriel.net/memberlist.php?mode=viewprofile&u=902
:)
Niesamowite. ;) Dopiero trafiłem na tego bloga. Super ;)
OdpowiedzUsuńNo witam! :) Obiło mi się o uszy, że coś tu się o mnie wypisuje, więc postanowiłam wypowiedzieć się za siebie. :) Tak jakoś wyszło, że dzięki blogowaniu zostałyśmy współlokatorkami i musimy się znosić prawie 24 h na dobę (Ewka, gary na Ciebie czekają w kuchni, pamiętaj :*) . Ale to naprawdę fajne, że Ewka pisząc, może do mnie przybiec na burzę mózgów lub po prostu pochwalić się nowym pomysłem. A i mi czasem przyjdzie coś do głowy i proszę ją o opinię, czy to nie głupi pomysł. :D
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że ktoś jeszcze o mnie pamięta nawet te kilka lat po zakończeniu mojego opowiadania. Prawdę mówiąc, mam kilka pierwszych rozdziałów 3 tomu, ale czy pociągnę to dalej, to nie wiem...:D
Twój komentarz zmusił Ewkę do wznowienia codziennej litanii "No ale napisz coś, nooo!" więc kto wie, może mnie zmusi pod groźbą zamknięcia w łazience albo czegoś. :)
Pozdrawiam serdecznie!
Nika
Tak, tak, pamiętamy o Tobie, droga Niko! Ja i inni! Naprawdę uważam, że byłoby super, gdybyś znów zaczęła coś tworzyć - masz do tego smykałkę (już samo to, że miałaś tylu czytelników i komentarzy o tym świadczy ; kiedy ja pisałam, miałam aż dwoje czytelników, w tym Ciebie ;)). Nie marnuj tego! Jeśli nie masz pewności, czy dokończysz 3 tom, może spróbuj na razie od miniaturek (z różnych parringów - proszę o Sevmione! :)), albo drabble? Nie wiem, jak jeszcze Cię mogę przekonać :D Jeśli studiujecie w Krakowie, jak ja, mogę jeszcze ewentualnie umyć za Ciebie naczynia parę razy :D. Nie daj się prosić!
UsuńA, i jeszcze mała sprawa do Ew, a właściwie dwie sprawy - po pierwsze - chodziło mi o drugą część wspomnianego przez Ciebie opowiadania, publikowaną na tym samym blogu, część HP i Jeźdźcy Apokalipsy - to ona nie została niestety dokończona. Ale dzięki za pomoc :D Przynajmniej zmotywowałaś mnie do założenia konta na forum. Z tym wiąże się owa druga sprawa - spróbowałam założyć konto na Mirriel, ale nie przyszedł mi mail aktywacyjny niestety. Próbowałam go generować ponownie, ale niestety, wciąż cisza. Wysłana na adres podany na stronie wiadomość, dot. tego problemu też jeszcze pozostaje bez odpowiedzi. Orientujesz się, ile mniej więcej trzeba czekać na dosłanie takiego maila z linkiem do aktywacji konta? Bo trochę się zaczynam niepokoić :(
Pozdrawiam Was ciepło dziewczyny!
Angel.
Hm, o ile pamiętam ja miałam link aktywacyjny w folderze na SPAM, więc tam poszukaj. :)
UsuńSprawdzalam dzisiaj poczte ze 20 razy, takze w tym folderze i niestety nie ma - ani linka aktywacyjnego, ani odpowiedzi na wysłanego maila do moderatorki forum (bo taka tez instrukcje znalazlam na Mirriel). Szkoda. :( No nic, moze cos sie zmieni w tej kwestii w ciagu paru dni najblizszych - mam taka nadzieje. Jesli nie - sprobuje zalozyc konto jeszcze raz. Przy okazji - kiedy zamiescisz cos nowego? :)
UsuńPozdrawiam, Angel.
Może coś nie połączyło i Cię nie zapisało na serwerze? Szczerze mówiąc, nie wiem, nie znam się na tym. :)
UsuńW następnym tygodniu na pewno coś dodam. Pytanie tylko co?
Powiem Ci, ze tez sie nad tym zastanawiałam, ale z drugiej strony, doszlam do wniosku, ze gdyby tak bylo, podczas gdy wpisywalam login/haslo, zarówno w miejscu logowania, jak i tam, gdzie byly te dane potrzebne, by jeszcze raz wyslac mail (nadal brak :((), pojawialaby się chyba info, ze takiego konta w ogóle nie ma. A wyświetlalo sie, ze nie zostało ono aktywowane. No nie wiem, tez sie na tym nie znam. Ale troszkę mnie to zniechecilo. :| A moglabym mieć do Ciebie prosbe mala, z tym związana? Bo jak juz mowilam, wyslalam dodatkowy mail, zgodnie z instrukcja, do Mirriel, na adres forum_mirriel@o2.pl, czy jakoś tak, nie pamietam dokładnie. Tez jednak moderatorka mi nie odpisała. Moglabys proszę, w moim imieniu, wyslac do niej wiadomość prywatna i poprosić tylko o sprawdzenie tej poczty? Ją, albo osobę za to odpowiedzialną... Bede dozgonnie wdzieczna :). Pozdrawiam, Angel.
UsuńEw - to znowu ja - moja prośba jest już nieaktualna! Nie wiem, czy to Twoja interwencja, czy też z jakiegoś innego powodu moderatorka właśnie teraz spełniła moją prośbę, ale moje konto zostało aktywowane. Pozdrawiam i do zobaczenia na forum!
UsuńAngel.
PS Na Mirriel działam jako AnneAngelene ;).
Cieszę się, że założyłaś sobie tam konto. To naprawdę dobre forum pełne świetnych tekstów. Od dawna próbowałam przekonać Nikę do założenia tam konta, ale nigdy "nie miała czasu". :P
UsuńMiłego czytania życzę. :)
No nie wierzę, kto się wreszcie pojawił w sferze blogowej! A nie cały czas oglądasz seriale!
OdpowiedzUsuń(Naprawdę teraz moja kolej zmywania? :( Może zrobiłabym Ci kawkę i nawet do pokoju przyniosła, a ty byś pozmywała za mnie, co? :D)
Pomysły masz, ale jesteś leniuszkiem i ci się pisać nie chce! (te pierwsze rozdziały 3 tomu *-*) Albo ten pomysł o bogach też był świetny! Nikaś, NAPISZ COŚ, NOOOO!
Bo zaraz przyjdę tam do ciebie (wiem, że się uczysz!) i będę ci smęcić nad uchem!
Twoja ukochana, urocza, cudowna i wspaniała,
Ewcia :)
Hej, strasznie się wciągnęłam! Świetnie piszesz! Czy planujesz drugą część? Baaardzo na to liczę ! :))
OdpowiedzUsuńDziękuję, a druga część na pewno zostanie napisana. Mam pomysł, co nieco już rozplanowałam. Wystarczy znaleźć czas i napisać. Mam nadzieję, że zrobię to po świętach. :)
Usuń#MagiczneSmakołyki #DyniowePaszteciki
OdpowiedzUsuńDotarłam!powiem Ci ze mam dość mieszane uczucia odnośnie tego opowiadania. Spodziewałam się czegoś naprawdę wow odnośnie tego wracania do przeszłości, a odjac epilog to mam wrażenie, że zostali to tak urwane w połowie. Może dlatego, że jest to pierwsza część. W każdym razie mam nie dosyt, zwlaszcza harmione I emocji, ja dla nich żyje!
Myślę, że miałaś dobry pomysł, ale może przez brak komentarzy zabraklo ck tego czegoś, by wszystko pięknie rozpisać.
Miałam przyjemność czytać twoje dramione najważniejszy obowiązek i może to dlatego, że to był długi czas temu i byłam Młodsza, a może dlatego bo były dzieci, ale tamto opowiadanie przypadło mi do gustu w 100%.
Mimo wszystko czytało się przyjemnie a to najważniejsze ;) pozdrawiam!
Skoro czujesz niedosyt, to wspaniale, bo właśnie o takie uczucie wzbudzone w czytelniku mi chodziło! Powiem tak: druga część wyjaśni wszystko (a przynajmniej mam taką nadzieję XD), dlatego liczę, że przeczytasz. ;P I obiecuję, że będzie tak więcej "wybuchów", a między Harrym a Hermioną... No, cóż, tego nie zdradzę.
UsuńDziękuję bardzo za te komentarze. Miło było wiedzieć, co myślisz po każdym rozdziale. :)
Pozdrawiam!
Starałam się pisać coś pod każdym, ale ze czasem poza jednym zdaniem nie miałam nic więcej do powiedzenia, to sobie odpuszczalam.
UsuńTo ja czekam na dwójkę ;)
#MagiczneSmakołyki #PieprzneDiabełki
OdpowiedzUsuńTo opowiadanie ma specyficzny klimat, który od razu mi się spodobał. Przede wszystkim dlatego, że dałaś tutaj wiele od siebie. Poświęciłaś czas na wymyślenie nazw departamentów, wspomnień o Regulusie i Syriuszu, a także akcji aurorów. To się ceni i bardzo Ci za to dziękuję, że Twoja wyobraźnia przerosła moje oczekiwania. Pewnie o tym mówiłam, ale przypomnę, że podróże w czasie to nie moja bajka, ale może dzięki tej historii zmienię zdanie! W gruncie rzeczy, już zmieniłam. Dobra robota :)
Epilog intryguje i powoduje, że chcę więcej. Z przyjemnością przeczytam drugą część, ale zapewne dopiero za kilka dni. Więc spodziewaj się komentarzy! A tak w ogóle, chyba jestem jedyną osobą, która komentowała każdy rozdział. Ach, reszta powinna się wstydzić, serio! To taka wspaniała historia.
Cieszę się, że miałam okazję ją przeczytać. Pozostaje mi tylko życzyć Ci weny w pisaniu innych historii i oczywiście czasu, który tak szybko ucieka każdemu z nas.
Pozdrawiam
Arcanum Felis
Na bloga trafiłam dzięki Akcji komentatorskiej „Magiczne Smakołyki”.
Ach, wybacz mój błąd. Masz tyle historii, że byłam przekonana, iż druga część już jest opublikowana. Zakręcona jestem troszkę. Więc będę czekać na kontynuację! Weny życzę
UsuńBardzo Ci dziękuję, Arcanum, za przeczytanie i za to szczegółowe komentowanie, które zdarza się zbyt rzadko, a które tak bardzo cieszy i motywuje do... W sumie do wszystkiego. :)
Usuń